.:: Forum :..

[redoxygene]

A wszystko to dzięki uprzejmości pitagora (Sebastiana Pawłowskiego):

Ulica Szpitalna:


Ulica Rwańska:


Ulica Żytnia (?):


A tu juz przebita Traugutta do Malczewskiego, Mickiewicza do Betonowej i pare nowych ulic w srodmiesciu:


Rzut na makiete przedstawiajaca ten syf:






Plac Jagielloński:


Czesciowo zrealizowana zabudowa Oboziska (widoczne Szarych Szeregeow, Wernera, Malczewskiego i Potok Polnocny):


Osiedle Ustronie (razem z Nowomlodzianowska):



PS. Cieszmy sie, ze wtedy to nie my bylismy na miejscu Kielc, bo cos tak obrzydliwego bysmy zrealizowali w wyniku dysponowania olbrzymimi srodkami.
Pewnie zniknalby takze dworzec PKP tak jak w Kielcach, spodek PKS mielibysmy u siebie, w srodmiesciu pojawilyby sie na spora skale 10 pietrowce, a cale miasto przeplotlyby odhumanizowane, megalomansko szerokie arterie typu Al. Lenina (ob. Tarnowska), Manifestu Lipcowego (ob. Solidarnosci), Rewolucji Październikowej (ob. Warszawska), Armii Czerwonej (ob. Sandomierska), Bieruta (ob. Armii Krajowej), Konopnickiej (ob. Świętokrzyska) a w srodmiesciu pojawilyby sie takie jak Waligóry (ob. Żytnia) czy IX Wieków Kielc. Swoja droga nazwy ulic dobrze obrazuja dlaczego niektore osrodki szybciej sie rozwijaly, a inne wolniej

[rj]

Plan regulacji śródmieścia pochodzi z okresu kiedy już realizowano osiedle Ustronie (w ukladzie innym niz sugeruja to rysunki). Zalaczony projekt Ustronia musi byc wiec starszy.
Sprawa druga: zalaczony plan regulacji placu Jagiellonskiego jest znacznie starszy niz koncepcja "centrum" i pochodzi z lat powojenych.

[gregory_z_radomia]

A ja powiem, kontrowersyjnie tak. Układ komunikacyjny mógłby zostać zrealizowany zgodnie z przedstawionymi projektami. Jeśli chodzi o zabudowę to absolutnie nie, ponieważ postałyby "plomby" ówczesnej architektury wśród zabytkowych kamienic.

A ja powiem, kontrowersyjnie tak. Układ komunikacyjny mógłby zostać zrealizowany zgodnie z przedstawionymi projektami. Jeśli chodzi o zabudowę to absolutnie nie, ponieważ postałyby "plomby" ówczesnej architektury wśród zabytkowych kamienic.

[rj]

Realizacja ukłądu komunikacyjnego wg planu "centrum" oznaczałaby wyburzenie sporej ilości zabytkowych kamienic; m.in w zachodniej pierzei Piłsudskiego naprzeciw wylotu Sienkiewicza, na rogu Żeromskiego i placu Corazziego, w południowej pierzei Żeromskiego na przeciw wylotu Traugutta itd. To szczyt wandalizmu przekraczający swoim rozmachem dokonania Czyża i Kornatki. Dobrze, że do tego nie doszło.

[gregory_z_radomia]

Budowle można przesunąć tak jak w Warszawie świątynie przy ulicy Leszno z powodu budowy Trasy W-Z czy Pałac Lubomirskich w okolicach Placu Żelaznej Bramy.
A na poważanie, oczywiście że straty byłyby nie współmierne.

Budowle można przesunąć tak jak w Warszawie świątynie przy ulicy Leszno z powodu budowy Trasy W-Z czy Pałac Lubomirskich w okolicach Placu Żelaznej Bramy.
A na poważanie, oczywiście że straty byłyby nie współmierne.

[rj]

Ja dodam jeszcze parę słów...

Godne uwagi jest, że analizowane przez nas opracowanie stanowi projekt kompleksowej regulacji śródmieścia pod kątem dzielnicy usługowo-administracyjnej. Dziś takich planów brak. Uwaga magistrat usięga jednej-dwu parceli (p np. pomysł zabudowania narodówki) albo wręcz kawałka chodnika koło pomniczka który akurat jakaś grupa dewiantów stawia.

Jak słusznie pisze redox, realizacja zamierzonego stylu zabudowy stanowiłaby katastrofę dla Radomia. Ale nie można nie wspomnieć o pewnych pozytywach planu. Przewidywano m.in nadbudowę niezabytkowych kamienic by wyrównać wysokość zabudowy pierzei wielu ulic. Przewidywano wyburzanie zbędnych komórek i prymitywnej konstrukcji oficyn cele rozgęszczenia zabydowy na tyłach pierzei co niewątpliwie poprawiłoby standard zamieszkania.

Szczegółowe omówienie planu "centrum" dostępne jest w monografii prof Kalinowskiego "Zarys urbanistyki miasta Radomia".